Zeszły rok był bardzo zwariowany. Majowe komunie zostały wstrzymane i przeniesione na wrzesień. Najbardziej martwiłam się o pogodę. Komunia święta i jej duchowe znaczenie zawsze przecież kojarzy się z wiosną, a wiadomo że we wrześniu bywa różnie... Jednak pogoda zrobiła nam pozytywnego psikusa i był to jeden z cieplejszych dni! :)
W komuniach lubię to, że nie ma niepotrzebnego stresu. Dzieciaki się cieszą z prezentów, rodzina ma czas porozmawiać, fotograf wpada na godzinkę i rozbawia ich do zdjęć.. ;) czego chcieć więcej! :)
Ja Komunie traktuję reportażowo. Oprócz sztampowych zdjęć grupowych, z dziadkami, chrzestnymi itd. zawsze dbam o to, by było zdjęcia naturalne. Zdjęcia z rodzicami i portrety to również ważny moment tego dnia. Często z jednej imprezki lecę od razu na drugą i nie zawsze udaje mnie się uwiecznić tort, ale bardzo się staram być w tym momencie :)
Dziś pokażę Wam kilka zdjęć z komunii Olgi, która odbyła się w Starej Mleczarni w Mochach. Tam jest o tyle łatwiej, żeby zrobić zdjęcia w plenerze, bo mini park jest tam przepiękny! :) Ale wierzę, że na waszych podwórkach również znajdzie się choć trochę zieleni... lub las na przeciwko ;) Wszystko da się zrobić :)